Najnowsze wpisy


lis 16 2003 Jak mam sie odnaleść w tym wszystkim ??
Komentarze: 2

...nio walśnie... jak ??? Wszytsko jest tak skomplikowane.. nie moge nic, nikogo a najważniejsze nie moge siebie zrozumieć... Dziwią mnie zachowania innych ludzi w stosunku mnie ...ale tez to jak ja sie zachowuje i cio mówie,robie w danej sytuacji .... NIEROZUMIEM !! Robie coś bez przemyślenia ... zawsze wiem to ale za późno...:(

Ale przecierz ja robiac czegoś nie krzywdze tak jak robia to inni.... swoim zachowaniem krzywdza mnie....;( Czemu nikt nie moze byc szczery ..przeierz to jest napewno latwiejsz niz Kamanie, Oszukiwanie, Ukrywanie czegoś.... Czy jestem taka osoba która niezasuguje na to by kilka osób na których tak bardzo mi zalerzy rania mnie poprzez niebycie szczerym wobec mnie....

Wszyscy zawsze odemnie czegos wymagaja... żebym tego nierobia...żebym tak czegos nierobia.. żebym................... A ja ?? Czy ja niemoge tak malutkiej rzeczy zeby wymagać jak szczerość...??? Przecierz tego niepowinno sie od nikogo wymagac ,przecierz kazdy zasuguje by być wobec niego szczerym.......

Chce być szczęśliwa a napewno bede jesli bliskie mi osoby zaczna być wkońcu szczere wobec mnie... nieprosze przecierz o nic wielkiego.... Mam juz dosyc ciąglego oklamywania mnie.... zatajania czegoś ...niemówienia mi calej prawdy ......

 

nastusia : :
wrz 22 2003 śmierć.........
Komentarze: 3
...życie jest naprawdę bardzo niesprawiedliwe i cholernie trudne ... Dziś dowiedziałam się o śmierci dwóch osób... to przykre... Zmarł dziadek mojego kolegi... on jedzie jutro do stanów i nawet nie będzie na pogrzebie... jego dziewczyna będzie... a drugą osoba jest 18-letni chłopak z mojej okolicy...Samobójstwo...to naprawdę przykre... taka młoda osoba i to tylko z powodu problemów z rodzicami... to niepowód by kończyć z życiem, żaden powód nie jest aż tak wielki żeby przez niego odbierać sobie życie... coraz częściej się dowiaduje, że ktoś sobie odbiera życie, albo z depresji, albo z powodu sympatii ,albo z jeszcze innego powodu... wiele ludzi sobie ceni życie a niektórzy wcale, czemu ludzi nie mogą docenić życia... inni by wszystko dali by przeżyć kolejny dzień a inni maja to gdzieś i rzucają się z  mostu, skoczyć z któregoś pietra, zażywają masę tabletek albo poprostu wybierają sznureczek... czemu???....czy oni nie byli świadomi tego ile trącą?...pewnie tak... życie jest bardzo trudne ale to nie powód by sobie je odbiera!!... ... gdy słyszę że ktoś się  zabił, przypomina mi się mi bardzo bliska mi osoba i chce mi się ryczeć... On się nie zabił tylko ktoś tam na górze chciał Go i  zabrał... Ja tego nie chciałam i życie bym oddala by ta osoba żyła... a teraz to tylko pozostaje mi nadzieja że kiedyś się spotkamy i prawdę mówiąc tylko ta nadzieja dalej trzyma mnie przy życiu... ile razy chciałam by mi się przy[nil... to marzenie pojawia się zawsze przed snem, lecz nie zawsze się spełnia a to jest straszne.. mówią ze czas goi rany... to jest czysta bzdura!! czas sprawia tylko to ze z czasem dochodzi do nas ta myśl ze tej osoby nie ma i ze przyzwyczajamy się ze nie zobaczymy jej jak chodzi po domu, jak z nią rozmawiamy, ja widzimy ją uśmiechniętą od ucha do ucha, nie będzie już codziennych sprzeczek o byle cio, nie będzie wspólnego żartowania z wszystkiego i z niczego, nie będziemy już widzieć jak ta osoba siedzi na kanapie i ogłada telewizje, nie będziemy mogli się jej już przyglądać, nie będziemy mogli już rozmawiać, nie będzie już wspólnych wypadów do sklepów, nie będzie już niczego poprostu niczego związanego z ta osobą... Pozostają wspaniale wspomnienia po tej osobie i obraz, jaki widzimy przed oczyma, gdy myślimy o tej osobie... często przy tym łza poleci niekiedy morze łez...tak jest jak przypomina mi się brat... On nie zasłużył na to by umrzeć...Nie on!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystko bym oddala by On mógł żył, wszystko... życie... oddałabym gdyby tylko była taka możliwość.... nie było ;(((((((((((((((( pozostaje tylko czekać a się spotkamy i wtedy będzie spełnione największe moje marzenie...chciałabym żeby to było jak najszybciej.. ale nie ja o tym zadecyduje, wiec pozostaje mi czekać... nic więcej... czekać.......
nastusia : :
wrz 14 2003 "Zawsze si znajdzie odpowiednia filozofia...
Komentarze: 3

"Zawsze si znajdzie odpowiednia filozofia do braku odwagi..."
To jest prawda, smutna nio ale prawda ... Kazdy je[li nie chce czegos powiedziec albo do czego[ sie przyznac wymysla cos albo czyms sie broni... brak odwagi ...brak odwagi by stawic czemus czoBo... brak odwagi by do czego[ sie przyzna... brak odwagi by powiedziec prawde... Trudno takie jest zycie, ludzie s tacy a nie inni... trzeba sie z tym pogodzic i jako[ dalej y ...

nastusia : :
wrz 09 2003 Czemu ludzie tak szybko żegnaja sie ze światem......
Komentarze: 5

... nio wlaśnie czemu?? Czy ktos mi kiedy kolwiek odpowie na to pytanie...?? Ktos jest mody ma przed sobą jeszcze tyle lat i umiera... Przecierz jesli ktos jest mody to ma parwao żyć... a jesli jeszcze do tego dochodzi, ze ta osoba swoje życie miala jak czysta udreke bo polowe życia przeleżala w szpitalu... to czy ta osoba nie ma prawa zyć i cieszyć sie z życia??? Czemu życie jest takie trudne i niepozwala wszystkim cieszyc sie z niego??? Za duzo pytań na które nie znam odpowiedzi...kto mi odpowie na te wszytkie pytania??? Nikt........ nikt nie posiad taka wiedze by wiedziec to co ja chce wiedzieć .... Kilka dni temu natknelam sie na blog pewnego chopaka który zmarl ponad rok temu... czyż to nie jest zasmucajace... w dodatku ten chlopak wiedzial że nadchodzi koniec jego życia... to okropne bac sie jutra, nie wiedziec czy jutro znowu sie ubudzi... Z tego co sie dowiedziaam jest to najsynniejszy blog jaki tylko istnieje i wcale sie niedziwie , bo ten chlopak mimo swojego modego wieku wiedzial wiecej niz osoba 6 razy strasza od niego... podziwiam go za to. Jak czytalam to cio on pisal to sie rozpakalam i nie przestalam pakać do końca bo naprawde wzruszajace bylo to cio on napisal... Notki w tym blogu pisal w ostatnich chwilach swego życia... pozostawi po sobie ślad...  

nastusia : :
wrz 07 2003 I'm happy :))))
Komentarze: 2

... nio tak jestem HAPPY poraz pierwszy raz od niewiem kiedy :) Dziwne to brzmi ze ktoś jest szczęśliwy zaraz na poczatku roku szkolnego, bo wtedy każdy przeważnie jest zalamany,smutny i przybity... nio ja bylam ale juz mi przeszo :P Ciesze sie bardzo z tego powodu :) Jeszcze wczoraj plakalam a dziś juz sie smieje :) Ale lubie i plakać i sie śmiać, bo po to ktoś stworzy uśmiech i lzy żeby i z tego i z tego korzystać ... to że ktos sie nie śmieje to jest źle ale to ze ktoś nie placze to jeszcze tragiczne, bo osoby które nie pacza od czasu do czasu nie sa  wrażliwe a powinno sie byc :)...

nastusia : :